hurtownia artykułów biurowych i eksploatacyjnych...
Komentarze: 0
Od wielu lat ludzie szukają odpowiedzi, dotyczącą doboru odpowiednich tuszy i tonerów do swojej drukarki. na okrągło stajemy przed dylematem, czy warto wydać więcej pieniędzy na tonery czy tusze oryginalne, czy może oszczędzić i wybrać produkty zamienne?. Jeśli wybiorę półprodukty zastępcze, czy moja drukarka będzie dalej na gwarancji?, czy taki kartridż może uszkodzić kopiarkę? na te i na wiele innych pytań związanych z odpowiednim doborem materiałów eksploatacyjnych, opisze dokładnie w tym artykule, jednak odpowiedź nie jest prosta i uzależniona jest od wielu czynników Pierwsze najważniejsze zapytanie dotyczy gwarancji, czy używając zamiennych materiałów eksploatacyjnych użytkownik traci gwarancję w wypadku usterki urządzenia - NIE. Zabrania tego Dyrektywa Unijna nr 93/13 CCE z 5.04.1993 r. która zakazuje wdrażania zapisów do gwarancji, treści o tym, że stosowanie produktów alternatywnych do drukarek powoduję utratę gwarancji. Niestety serwisy, wykorzystują brak wiedzy ludzi i od razu odmawiają przyjęcia nawet takiego urządzenia drukującego. Osoby które przyjmują uszkodzony sprzęt, już na wstępie sprawdzają czy w drukarce znajdują się materiały oryginalne czy regenerowane. Jeśli są tam zamienniki, przyjęcie drukarki na serwis z góry zostaje rozpatrzone negatywnie. Jest to zwykłe oszustwo zakładów serwisowych, które mają wiedzę, że materiał eksploatacyjny nie jest w stanie uszkodzić drukarki, co najwyżej może ją zabrudzić. Na szczęście jest obejść ten nieuczciwy precedens, w przypadku uszkodzenia drukarki czy kserokopiarki, należy wprowadzić do urządzenia oryginalny pojemnik (może to być toner startowy który był wraz z zakupionym urządzeniem, jeśli został juz wyrzucony, można także kupić pusty pojemnik w każdym punkcie gdzie prowadzony jest skup pustych tonerów i tuszy. Kończąc temat gwarancji i uszkodzenia drukarki poprzez stosowanie zastępczych materiałów eksploatacyjnych, warto dodać, że rzetelne firmy sprzedające regenerowane tonery i tusze zapewniają nie tylko gwarancje na swój produkt, aż do całkowitego zużycia, ale co więcej zapewniają serwis w przypadku uszkodzenia/zabrudzenia drukarki za sprawą ich produkt. Mamy więc tym samym pełną gwarancje, że uzywając zamienników nasza drukarka jest bezpieczna. Ale jak faktycznie sprawdzają się zamienniki? czy jakość wydruku nie odbiega od materiałów oryginalnych? Tutaj nie można odpowiedzieć jednoznacznie, gdyż zależy to od wielu czynników. Są dwie najważniejsze kwestie, pierwszą z nich jest model kopiarki jaką używamy, niektóre zamienniki drukują bez zarzutu, i nie ma najmniejszej różnicy porównując do oryginału. Lecz w przypadku korzystania z nich w urządzeniach, które nie współpracują dobrze z zamiennikami wydruki są gorzej jakości. Nie jestem w stanie opisać każdego modelu tonera czy kartridża, który sprawdza się idealnie bo jest ich za dużo. Aczkolwiek współpracując z firmą gdzie zaopatrujemy się w materiały eksploatacyjne sprzedawca winien być obeznany w towarze jaki oferuje i uczciwie oświadczyć czy konkretny produkt jest warty polecenia czy nie. Dobre firmy, dostarczają tonery i tusze na testy, klient może otrzymać towar w celu jego wypróbowania (to nic nie kosztuje) jeśli jest zadowolony zostaje wystawiona faktura, jeśli nie oddaje produkt. Takie praktyki stosują duże i sprawdzone firmy. Dzięki temu klient może bez ponoszenia żadnych kosztów, sprawdzić uważnie jakość zanim dokona zakupu. W przypadku tonerów i tuszy do drukarek HP produkty alternatywne sprawują się świetnie. Kłopoty rozpoczynają się gdy chcemy skorzystać z artykułów zastępczych do drukarek marki Sharp, Epson, Gestetner, Minolta itp. Nie mogę oczywiście stwierdzić, że produkty zastępcze do urządzeń tych producentów są gorsze, ale potrzebują one większej uwagi. W modelach tych na ogół występują oddzielnie pojemniki z proszkiem (tonery) i osobno bębny, do których wsypuje się proszek. Kłopot w tym, że połączenie dwóch różnorakich proszków czy to oryginału z zamiennikiem czy też dwóch różnych produktów zastępczych (innych producentów) może spowodować problemy z wydrukiem. Dlatego ważne jest w tym wypadku, aby wydrukować całkowicie proszek przed wymianą tonera. W bębnie jest zbiornik, w którym na ogół są resztki poprzedniego tonera. Dlatego wykwalifikowany sprzedawca, powinien znać swój produkt i poradzić ewentualnie przy zakupie. Drugą kwestią jest sprawa producenta zamienników, na nieszczęście na rynku jest duża liczba regenerowanych tonerów i tuszy, a od kilku lat pojawiły się produkty 100% nowe tak zwane chińczyki. Cały problem polega na tym, że każda firma zachwala swój towar, niestety część zwyczajnie okłamuje. Na skutek takich działań jakość materiałów zastępczych uległa pogorszeniu, duże dobre firmy, chcąc utrzymać się na rynku muszą obniżać cenę kosztem jakości. Czemu sytuacja jest aż tak zagmatwana? ponieważ klient kupując toner może wiedzieć czy jego produkt jest napełniony w sposób "fachowy" (mam na myśli wymianę najistotniejszych części, które powinny zostać usunięte a w ich miejsce wstawione nowe). Jest to przede wszystkim bęben, listwa zbierająca, toner powinien posiadać plombę zabezpieczającą, no i oczywiście kwestia napełnienia go dobrej jakości proszkiem. Toner zregenerowany tym sposobem, z pewnością będzie służył bardzo długo a jakość wydruku nie odbiegnie od oryginału. Niestety wiele firm starając się o klienta obniżają bardzo ceny, przykładem jest tutaj śmietnisko, czy wysypisko allegro. W tym akurat dziale jest to sprzedaż odpadów, bo jak inaczej określić toner (na przykładzie popularnych produktów takich jak toner CB435A sprzedawany po 9zł? gdzie koszt produkcji z wymianą wyszczególnionych wyżej podzespołów wynosi 30zł to kwota za tylko za części potrzebne do produkcji bez uwzględnienia robocizny. Fakt ten pokazuje że tonery sprzedawane po takich cenach to zwyczajny odpad z produkcji lub regeneracja mało profesjonalna typu, nawiercić dziurę wsypać trochę proszku i to wszystko. Ciężko więc jednoznacznie wskazać czy produkty zastępcze jakościowo nie są gorsze od oryginałów. Jeśli klient miał do czynienia z tonerem zregenerowanym przez firmę, czy osobę sprzedającą na allegro, to będzie przekonany o jego złej jakości. Jednak kartridże napełnione prawidłowo (towary bez wątpienia znacznie droższe) na pewno nie są gorsze od oryginałów. www.tusz.org
Dodaj komentarz